nie wiem gdzie zapisałam hasło do hominem quero cd, a próba potwierdzenia mojej tożsamości podczas weryfikacji systemu zakończyła się trzykrotnym fiaskiem..
kiedyś uśmiechałam się przy opisie metody na niedogodność "znikających" przedmiotów z biurka w "sto lat samotności" i myślałam sobie wtedy (szkoła średnia) jakież ciepło sympatyczne wyobrażenie ma Marquez o starszych osobach..
dziś uśmiecham się do tych wspomnień i do/z siebie samej i nie wiem czy też nie powinnam poprzywiązywać długopisy na sznurki przy biurku, bo i one w zaskakujący sposób raz po raz znikają..
tymczasem zimy nie ma. parę zaledwie pojedynczych poranków spowiło się w szadź na chwilę
no szkoda
i dziwnie tak w wiosennych temperaturach czekać gwiazdki
